środa, 23 stycznia 2019

Przesłuchanie Tygodnia | #2

Arsen McTireliath

Nina: *Stawia na stoliku przed sobą coś słodkiego do przekąszenia i ciepłą herbatkę do picia. Gdy ustawiła wszystko na miejscu, usiadła ze swoim małym notesikiem w dłoni na kanapie, którą dzieliła ze swoim kolegą.* Witamy serdecznie i dziękujemy Panu bardzo, że znalazł dla nas chwilę wolnego czasu!
Alton: *Trąca współdręczycielkę biodrem, aby zrobiła mu więcej miejsca na kanapie. Następnie kieruje w stronę dyrektora oszałamiający uśmiech i wskazuje zastawiony stolik.* Proszę się śmiało częstować, po coś to przygotowujemy. 
Arsen: Witam witam! [Usiadł sobie na fotelu, na przeciwko Altona i Niny. Uśmiechnął się do nich i spojrzał na stolik. Wziął sobie jedno ciasteczko i spróbował.] Dziękuję, bardzo dobre!     
Nina: Sama upiekłam... Ale przejdźmy do wywiadu. *Popatrzyła w stronę gościa poprawiając okulary.* To chyba będzie najważniejsze… Czemu AMG?
Arsen: Było to chyba 3 lata temu, gdy rozniosło się w ŚM, że Alan Moonstone zakłada szkołę i poszukuje kadrę pedagogiczną. Jako, że jeszcze wtedy miałem dość dużo czasu... [Westchnął.] To zdecydowałem się zapisać. Na początku szkoła nie radziła sobie zbyt dobrze niestety i po roku odszedłem z nauczania.
Arsen: Później miałem przerwę w ŚM i gdy po pół roku wróciłem w 2017 roku, zacząłem rozglądać się za szkołami i tak ponownie natrafiłem na AMG. Było to jednak odmienione AMG na czele z Xaville (wcześniej znaną jako Charlie) i Elisabeth. [Uśmiechnął się i upił sobie trochę herbaty.]
Alton: *Otworzył w końcu swój notesik i zatrzymał pióro nisko nad powierzchnią strony, nie dotykając jej nim. Spojrzał rzeczowo na dyrektora i cicho odchrząknął.* Wszyscy wiemy, że jest Pan dyrektorem naszej Akademii.. Jak się Pan czuł na samym początku? Bał się Pan stanowiska jakie objął czy wręcz przeciwnie?
Arsen: Początkowo byłem zaskoczony, gdy zaproponowano mi posadę dyrektora AMG. Jednakże bardzo szybko się wkręciłem i zacząłem pomagać w przygotowaniach do rozpoczęcia VI roku szkolnego. Jedyne czego się obawiałem to, że nie znajdę wystarczająco dużo czasu do pełnienia funkcji dyrektora, w końcu studiuję. [Wzruszył ramionami i utkwił wzrok w Altonie.]
Nina: *Poprawiła sukienkę, którą miała na sobie i przystąpiła do następnego pytania.* A jak było za czasów pańskiej nauki? Do jakich szkół uczęszczał i jakie wspomnienia się z tym wiążą? *Sięga po filiżankę herbaty i upija z niej łyk zerkając to na dyrektora to na kolegę obok.*
Arsen: Do Świata Magii dołączyłem 16 lipca 2011 roku, moją pierwszą szkołą do jakiej się zapisałem był Wirtualny Hogwart im. Syriusza Croucha. Rok później stałem się absolwentem tej placówki i wtedy zacząłem pełnić rolę nauczyciela. Generalnie bardzo dobrze wspominam okres mojej edukacji, najbardziej podobały mi się zajęcia z Transmutacji z prof. Ydrianną McNarcissen, to właśnie na tych zajęciach pokochałem ten przedmiot i zacząłem później go nauczać.
Arsen: Oprócz WH uczęszczałem również do kilku innych szkół jak AMS, Hagrid, AMR czy Winsford, ale to w okresie między rokiem 2013 a 2019, czyli już po ukończeniu mojej pierwszej szkoły. [Poprawił swój garnitur i wygodnie rozłożył się w fotelu, obserwując Altona i Ninę.]
Alton: *Podrapał się po brodzie, zdenerwowany tym ile kleksów narobił podczas notowania.* Jak Pan sądzi, co by Pan robił teraz gdyby nie był ani nauczycielem, ani dyrektorem naszej szkoły?
Arsen: Prawdopodobnie uczyłbym się do egzaminu z Chemii Nieorganicznej. [Zaśmiał się.] Myślę, że bez Świata Magii bardziej bym się skupiał na swoich studiach i pracy badawczej w laboratorium. Zdecydowanie większość mojego wolnego czasu poświęcam na Świat Magii.
Arsen: W sumie nie wiem jak dokładnie mogłoby wyglądać moje życie bez dyrektorowania, wstawiania Trolli i męczenia uczniów na Transmutacji. [Zaczął cicho chichotać, gdy tylko wspomniał o Transmutacji i spojrzał wymownie na Ninę.]
Alton: Jak cudownie nie bać się już o Trolle z Transmutacji.    
Nina: *Odkłada filiżankę i zagląda do swojego notatnika patrząc na następne pytanie.* A myślał pan nad odejściem ze Świata Magii tak na dobre? Na przykład w ostatnim czasie? *Popatrzyła w stronę nauczyciela, wyczekując odpowiedzi.*
Arsen: Oj myślałem i to wiele razy! W końcu już nie jestem taki młody jak kiedyś i mam coraz więcej obowiązków... [Westchnął.] Jednak chyba nie udałoby mi się tak na stałe odejść z ŚM, tak po prostu to wszystko rzucić, w końcu spędziłem tu już 8 lat. No i warto wspomnieć, że jest też kilka osób, a w szczególności jedna, która obecnie trzyma mnie w ŚM.
Alton: *Sprawdził jakie pytanie miał zadać jako następne i zasępił się nad nim na chwilę. Przekalkulował coś na spokojnie i wzruszył ramionami, po czym ponownie spojrzał na przesłuchiwanego mężczyznę.* Może nie każdy wie, ale jest Pan studnią licznych talentów. Widać to w mnogości przedmiotów jakich Pan nauczał, chociaż teraz na topie jest transmutacja. Czy są jakieś przedmioty jakich mógłby Pan nauczać, ale nie ma na to czasu? Z tych, które już Pan wykładał oraz z jakiś nowości.
Arsen: Transmutacja to jest jedyny przedmiot którego nauczam tak stale, od 2012 roku. Jednak oczywiście próbowałem też z innymi, no bo w sumie trzeba się rozwijać i eksperymentować! [Uśmiechnął się do Altona.] Oprócz transmutacji interesuję się również OpCM, Starożytnymi Runami oraz WoMMiRem i zdarzało się, że nauczałem tych przedmiotów w różnych szkołach. Z nowości to chyba muszę wymienić Zielarstwo, które nauczałem w jednej ze szkół niedawno, ale nigdy nie czułem się dobrze w tym przedmiocie i to w sumie się potwierdziło.    
Nina: Czytałam ostatnio “Zasłyszane po kątach… ”, które prowadzi Pan razem z Elisabeth Momente-McTireliath. Może wypowie się Pan o tym, co zostało napisane na pański temat? *Bierze ciasteczko ze stolika i zjada je spokojnie,

"Dyrektor Arsen stał się ostatnimi czasy bardzo rozchwytywany wśród uczniów płci męskiej. Profesor twierdzi, że jest to związane z jego urokiem osobistym, ale prawda może być zupełnie inna! Z poufnych źródeł wynika, że dyrektor zaczął pracować nad tajnymi zamianami transmutacyjnymi, które wpływają na zmianę postrzegania rzeczywistości. Czyżby częścią pracy badawczej naszego kochanego transmutologa były eksperymenty na niewinnych studentach?" ~ przyp. redakcji

Arsen: Oczywiście te plotki to są pomówienia! Nie miałbym nawet czasu na takie eksperymenty na niewinnych studentach. [Uśmiechnął się niczym "Umbridge'.] Jeżeli chodzi o moje zainteresowania transmutacyjne, to specjalizuję się bardziej w przemianach mikroorganizów takich jak wirusy, albo w indukowaniu przemian chemicznych za pomocą zaklęć transmutacyjnych! Studenci mogą spać spokojnie!    
Alton: *Nie musiał nawet patrzeć w swoje materiały, bo następne pytanie nurtowało go już od dawna i nie mógł się go pozbyć z głowy.* Niech nam Pan zdradzi, jak Pan to robi, że przez tyle lat nauczania i tyle pokoleń uczniów, wciąż ma Pan w sobie tyle chęci, aby nadal nas uczyć?
Alton: *Przyglądał się mężczyźnie z niecierpliwością, skrząc z oczu jaskrawymi iskierkami.* Przez grzeczność nie rzucam żadnych liczb i dat, ale nie nudzi to Pana? Nawet czasem? Ani odrobinkę? Musi Pan w takim razie czuć olbrzymią satysfakcję ze swojej pracy.    
Arsen: Transmutacja jest to jedna z najtrudniejszych dziedzin magii nauczanych w ŚM, każdy to potwierdzi... Bardzo często spotykam się z tym, że uczniowie nie rozumieją transmutacji. Dla mnie to jest bardzo motywujące do działania, bowiem gdy się już uda i uczeń dostaje ładną ocenę na koniec, to mam satysfakcje, że udało mi się podjąć wyzwanie i je zrealizować. [Zamyślił się przez chwilę i poprawił swoje włosy.] Także kocham nauczać (i jednocześnie męczyć uczniów) i wątpię, by mi się to znudziło.   
Nina: *Patrzy do notesu ukradkiem i widzi, że to już ostatnie pytanie jakie ma na dziś.* Czy chciałby Pan coś zmienić w swoim życiu czy może wolałby, aby wszystko było tak jak jest?
Arsen: Jest kilka rzeczy, które bym zmienił, zarówno w moim życiu prywatnym jak i tutaj w ŚM. [Powiedział, będąc już trochę zmęczony tym wywiadem.] Jednakże to chyba nie są rzeczy, które chciałbym opowiadać podczas wywiadu. 
Alton: Myślę, że teraz czas na drugie najważniejsze dla Akademii pytanie. *Wyprostował się i nie odrywając surowego spojrzenia od dyrektora, wycelował piórem w jego serce.* Czy planuje Pan z nami jeszcze zostać, czy przez ostatnie lata szkolne skończyły się Panu pokłady cierpliwości i zapału?
Arsen: Tak jak wcześniej mówiłem, nie planuję w najbliższym czasie odejść z ŚM. Oczywiście zostanę w AMG i będę starał się, by było tutaj lepiej.
Nina: *Wstała z kanapy, po czym poprawiła sukienkę.* Dziękujemy jeszcze raz, że znalazł Pan dla nas czas oraz odpowiedział na te parę pytań, które przygotowaliśmy na dziś!
Alton: *Schował swój notesik i pióro, wstał i podsunął dyrektorowi pod nos ostatnie ciasteczko.* Tak, dziękujemy za Pana cenny czas. Na pewno miał Pan dużo innych ważnych spraw do załatwienia. Jako zadośćuczynienie oferujemy ostatnie ciasteczko, bo kto je ostatki jest piękny i gładki!
Arsen: Ja również dziękuję za zaproszenie! [Powstał z fotelu i zabrał sobie jedno ciasteczko.] 

Wywiad przeprowadzili:
- Nina Willows
- Alton Morris

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz